Umożenie obligacji w OFE, spowodowało zniknięcie 72 mld zł z giełdy
4 września po południu premier Donald Tusk ogłosił, że wszystkie państwowe obligacje (około 120 mld zł, czyli połowa z całej kasy w OFE) zostaną „przeniesione” z OFE do ZUS. To oznacza jedno – Rząd umoży sobie 120 mld zł, od tak.
Aby OFE nie było za przyjemnie, planowana jest zmiana w zapisywaniu do OFE nowych osób. Od teraz każdy będzie miał 3 miesiące na decyzje czy chce być w OFE. Jeśli nic nie zgłosi, będzie w całości w ZUS. Znając wielką ilość osób, które nie wybierała OFE i lądowała do puli losowań oznacza to tylko systematyczne likwidowanie OFE.
Dodatkowo mają zniknąć benchmarki dla funduszy. Stratedzy Credit Suisse i Morgana Stanleya radzą ostrożność przy inwestycjach w polskie akcje, a specjaliści Wood & Co. przewidują, że od połowy 2014 r. aktywa OFE będą topnieć.
Premier Donald Tusk zapewniał, że nie zaważy to na rynkach, giełdzie, sytuacji ekonomicznej. Niestety się mylił, 4 i 5 września z polskiej giełdy zniknęło ponad 72 000 000 000 zł. Głównie przez inwestorów zagranicznych. WIG20 stracił w tym czasie 7%.
Ale to było logiczne zachowanie. Aby OFE nie utonęły muszą zdywersyfikować na nowo swoje aktywa, w których po zmianach zostaną prawie same akcje.
A zaledwie tydzień wcześniej podczas badań nastrojów wśród inwestorów wyniki były bardzo optymistyczne.
Mamy nadzieję, że jeszcze większa liczba Polaków w wieku 20-40 lat zrozumiała, że nie ma co liczyć na emeryturę od Państwa. Drodzy Państwo – odkładajcie samemu, aby na starość mieć chociażby na rachunki.