Zaczynamy!
Witamy serdecznie w bilancio. Postanowiliśmy w końcu publicznie wszystkich poinformować o naszym projekcie jeszcze przed ukazaniem się wersji 1.0.0.
Już za 2 dni kolejny miesiąc 2011 roku. Większość z nas (ja również całkiem niedawno) nie myśli o przyszłości, utracie pracy, zdrowia, nieoczekiwanych potrzebach. Wcześniej gdy potrzebowałem czegoś po prostu kupowałem nie martwiąc się jak wpłynie to na budżet domowy. Był limit w koncie, karta kredytowa. Nawet jak był to za duży wydatek nie musiałem ciąć innych wydatków.
Utrata pracy
Trwało to do grudnia 2008 roku, gdy okazałem się już zbędny przy projekcie, który właśnie ukończyliśmy. Było to 2 tygodnie przed świętami, jak się za chwilę okazało – okres ogórkowy (brak nowych projektów w firmach, poszukiwania pracowników). Dopiero pod koniec stycznia dostałem kilka odpowiedzi i ofert pracy/współpracy.
Były to 2 miesiące (tak naprawdę styczeń-luty kiedy wypłata nie wpłynęła), które trzeba było pociągnąć z oszczędności…Zaraz, z jakich oszczędności? Coś na koncie było, ale nie krocie. Pomógł limit w koncie, karta kredytowa… Pracę znalazłem w ostatniej chwili.
Mimo, że od kilku miesięcy już notowałem wydatki nic z tego nie rozumiałem. Dopiero te trudne doświadczenie pomogło mi zrozumieć, że nie potrzebuję tylko oszczędności, ale również pewnego rodzaju funduszu na różne przypadki.
Tak powstał bardziej rozbudowany arkusz kalkulacyjny dot. budżetu domowego oraz osobny na fundusze (awaryjny – np. popsuta pralka, bezpieczeństwa – utrata pracy, oszczędnościowy).
2009 i 2010 rok
Minął 2009 rok – rok wyjścia nad kreskę. Rok 2010 minął pod znakiem zbierania pieniędzy głównie w funduszu awaryjnym i bezpieczeństwa. Gdy bezpieczeństwa zapełnił się w ponad 50% zacząłem pewien procent przelewać również na fund. oszczędnościowy.
Zaczęło się!
2011. Kończył się grudzień 2009 roku, przede mną było utworzenie kolejne arkuszu budżetu na nowy rok. Ale zacząłem się zastanawiać, czy byłem w stanie powiązać dane z 2009 i 2010 roku? Nie, ponieważ były w osobnych dokumentach, a razem byłoby to za dużo informacji. Tak oto, wraz z Jarkiem postanowiłem stworzyć aplikację internetową, która zastąpiła przeżycia z ponad 2 lat – bilancio.me.